W rywalizacji juniorów na trawiastych kortach w Londynie będziemy mogli zobaczyć tylko jednego przedstawiciela z naszego kraju. W roli uściślenia, będzie to jedynaczka. Tenisistka WKS Grunwald Poznań, Magdalena Linette będzie jako jedyna broniła honoru naszego kraju w rywalizacji młodzieżowej. Polska słynie z dobrych juniorów i juniorek. W 2005 roku w juniorskim turnieju wimbledońskim dziewcząt triumfowała Agnieszka Radwańska. Także jej siostra Ula dochodziła do dalszych rund turniejów wielkoszlemowych dla młodzieżowców. Teraz pora na kolejną tenisistkę. Magdalena Linette zmierzy się w pierwszej rundzie z rozstawioną z numerem trzecim reprezentantką Rumunii, Aną Bogdan. Starcie obu zawodniczek odbędzie się w poniedziałek. Magdalena została wrzucona na głeboką wodę, ponieważ Rumunka jest zawodniczką bardzo mocną i ciężko będzie naszej tenisistce o dobry rezultat. Jednak nie możemy wątpić w umiejętności naszej zawodniczki, ponieważ Agnieszka Radwańska podczas rywalizacji w juniorach też nie była typowana do zwycięstwa, a jednak jej się udało i był to pierwszy krok w jej, krótkiej, ale już bogatej karierze w kobiecym tenisie. „Isia”, czyli Agnieszka Radwańska, nasza najlepsza tenisistka, wygrała mecz trzeciej rundy, w którym zmierzyła się z kolejną Chinką. Tym razem przyszło jej zagrać z Na Li, która rozstawiona była w tym turnieju z numerem dziewiętnastym. Agnieszka zwyciężyła 6:4 i 7:5. Nie był to łatwy mecz, jednakże Polka zagrała bardzo przyzwoicie i udało się awansować do kolejnej rundy. W pierwszym secie równorzędna walka trwała do stanu 3:3 i wtedy Radwańska zaczęła przeważać. W końcu wygrała 6:4. W drugim secie było już trochę trudniej, Aga popełniła więcej błędów własnych, nie kończyła piłek, natomiast Chinka oddawała jej mnóstwo punktów po prostych błędach. Druga partia skończyła się po równej walce wynikiem 7:5. W kolejnej rundzie, jednej ósmej finału, Polka zmierzy się z sensacyjną pogromczynią Serbki Jeleny Janković – 17-letnią Amerykanką Melanie Oudin. Młodziutka tenisistka sprawiła napawdę wielką sensację wygrywając z dużo bardziej utytułowaną zawodniczką. Teraz na jej drodze do ćwierćfinału stanęła Agnieszka Radwańska. Szwajcarsko – szwedzki pojedynek będzie dla Robina Soederlinga rewanżem za przegrany przed trzema tygodniami finał Rolanda Garrosa. Szwed będzie miał okazję udowodnić swoją wyższość Rogerowi Federerowi w meczu jednej ósmej finału. Roger wygrał Paris Open po raz pierwszy w swej bogatej karierze, natomiast dla Soederlina byłby to największy sukces w karierze. Teraz obaj panowie mają okazję powalczyć ze sobą już w najlepszej szesnastce. Zawodnik z Bazylei, numer dwa londyńskiego Wielkiego Szlema, pokonał w trzeciej rundzie Philippa Kohlschreibera z Niemiec 6:3 6:2 6:7 ( 5-7 ) 6:1. Triumfator Wimbledonu w latach od 2002 do 2007 jest zadowolony, że może ponownie zmierzyć się z Robin Soederlingiem. Natomiast Szwed w trzeciej rundzie pokonał Hiszpana Nicolasa Almagro w stosunku 7:6 (9-7) 6:4 6:4. Turniejowa trzynastka nie miała większych problemów w przechodzeniu dotychczasowych rund Wimbledonu. Jednak teraz trafia na mocnego rywala, z którym nie będzie mu łatwo wygrać i będzie to dla niego poważny sprawdzian umiejętności. Szwed na pewno będzie podwójnie zmobilizowany na ten mecz, ponieważ jest głodny zwycięstw a do tego chce się szybko zrewanżować swemu pogromcy z Paryża.